Poetry

bosski_diabel


older other poems newer

7 september 2012

Tańczący z literami gubi A

Sny to rodzaj obłędu , zaś obłęd to rodzaj snu"
  Schopenhauer

czy warto zaufać myślom wracającym spod tamtych powiek.


przygarbił się czas, godziny topnieją jak śnieg.
mówią, że życie jest snem, reszta to metafizyka.
coraz bliżej jest dzień, w którym poznam prawdę,
tam na pewno rosną mandarynki i pomarańcze

dziś chwytam moment, gdy chwila traci równowagę,
ułamek sekundy. rozmieniam swój czas, stąpam
po krawędziach dni, zatrzymuję przemycone lata.
jeszcze zaczynam się tam, gdzie kończy się twój dotyk-ale.

niepostrzeżenie tak jakoś jesteśmy coraz dalej.
przełamane niepokojem dni opadają jak więdnące liście.
tańczą palce na klawiaturze wystukują kalekie słowa,
w oczekiwaniu na przełom umiera ufność i tareszta.
 
miałem kiedyś prostsze światy, zostało kilka dziur w głowie,
których nie załatam. w spadku została przejmująca cisza
i powietrze wpadające w rozpostarte ramiona.

a może to wiatr-czuły...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1