Poetry

dora pandora


older other poems newer

1 january 2012

Oddech

Ciała sponiewierane ciszą
obłuda śmieje się w twarz
życie wciąż wlecze się do przodu
umyka przez palce czas
wciąż bliżej śmierci
w okno bije deszcz
ptak odlatuje w gąszcz 
ciała sponiewierane ciszą
wiją się w bezruchu
powietrze zastyga
i słychać oddech
oddech płytki
oddech koszmaru...



10/07/2011






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1