zaczęłosięodjabłka, 11 february 2015
nie wiedziałam, że nie bedziesz czekał.
aż dorosnę.
przyznam się do wąchania twojej koszuli gdy cię nie ma,
skończę studia.
aż powiem zrób mi dziecko, a najlepiej trójkę,
przestanę mówić że mam opcje B, C, D,
mój alfabet kończył się zawsze na tobie.
nie wiedziałam, że (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 22 may 2014
dziś w metrze wywiesili wiersze
na przystanięcie
czytała je dziewczyna jedząca truskawki
(wcześniej leżały w łubiance przy ruchliwej ulicy
pewnie zbyt duża ilość ołowiu kiedyś obniży jej inteligencje)
w biegu
z twarzy podobna zupełnie do nikogo
zaczęłosięodjabłka, 5 april 2014
nie wiem o co chodzi
przecież nigdy nie mówiłam słowa
nie rzucam zaklęć na wiatr
twoje się zerwały i plączą nas tiulem
zaczęłosięodjabłka, 22 march 2014
nośmy wewnątrz na zewnątrz
nie będziemy się bać posiadania
nagości z którą moglibyśmy się zetknąć
sami
zaczęłosięodjabłka, 13 january 2014
Akt I
Sklep z warzywami. Sprzedawczyni. Na pierwszym planie ona i on.
On : Antonówki ! Co bierzemy?
Ona : W sumie.... nie wiem ...
(mówiłam mu przecież w zeszły czwaretek że nie lubię, mógłby pamiętać )
On : (...)
To co robimy jak zdecydowałem. Da Pani pół kilo!
Wąż (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 10 january 2014
No, przesadziłaś maleńka. Laczki i tlenione loczki. Zwalasz z nóg. Niepozytywnie.
Ale co Cię obchodzi opinia połowy populacji. Ciebie obchodzi tylko jedno zdanie na świecie.
Zachowujesz się tak jakby utleniacz na łbie zwalaniał Cię od myślenia. A kiedyś czytałaś niekoniecznie kolorowe (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 18 august 2013
Jego ramiona są wygodne. Jak brakujący kawałek muru, jak gałąź która nigdy nie wyrosła. Teraz można o nią zaczepić linę i wybudować karmnik. Mała wdycha zapach świeżej koszuli, odurza się. Jest ptakiem który ciągle odlatuje do nowych krajów. Iskra utkwiła jej pod powieką i nie (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 12 august 2013
Mała kieruje wzrok obok słońca.
Nie można patrzeć prosto.
A oglądać mrok poniżej za bardzo się boi.
Trzymając się tej zasady kieruje się obok jego ramion.
Krwi nie można mieszać z wodą.
Przyjaźni z miłością.
Kiedyś słyszała przypowieść o kocie. Zwierzę mieszkało (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 3 april 2013
Czasem ból jest tak ostry że nie mogę oddychać.
Gubię się, gubię. Nie ma żadnych rąk.
Nakładam dużo pudru żeby ludzie nie zauważyli że nie mam duszy, że składam się z cytatów.
Dziewczynka zagubiła iskrę.
Nie kupujcie, nie kupujcie jej zapałek.
Tak zostawia się psy.
(... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 29 december 2012
maj nie przypominał o sobie od dzieciństwa
wyłonił się tej zimy w odpowiedzi
na mróz co szarpał skórę od wewnątrz
nagły rozbłysk zamienił śnieg w trawę
równina ciągneła się aż po horyzont
wchłonęła Marriotta, wszystko zagłuszyły tatanki
dwa przystanki za właściwym
(... więcej)