Poetry

green


green

green, 7 june 2011

ciążenie

jestem mężczyzną. to nic, że czasami zakładam sukienki,
koronkową bieliznę. jestem nim. na rękę siłuję się
z wyzwaniami – nie zawsze przegrywam, choć ciągną mnie
w dół ołowiem, ze śrutu strzelają jak do ptactwa – to ja, myśliwy,
łapię chwile. nic, że ślepo i zwykle trafiam w półśrodki.
bywam samcem, cieszę się zdobyczą. ja, mężczyzna
nie chłopczyk, nie mam czasu na sentymenty. wieczorem

jestem kobietą. bywa, że płaczę.


number of comments: 2 | rating: 20 | detail

green

green, 5 june 2011

se-lekcja naturalna

Nie ma rzeczywistości samej w sobie, są tylko obrazy widziane z różnych perspektyw.  Albert Einstein

nauczyłam się kręcić włosy na wałki, zwijać rolety.
nie chronię przed wścibskimi szarości dnia. dobrze
komponuje się z kolorem zza okna.

z mojej perspektywy widzę nieoswojonych
mężczyzn. rozchylających ramiona, by zamknąć dzikie
kobiety. czekają w stadach na przewodnika,
selekcja wybierze te pasujące. najlepiej

jest z punktu widzenia żyrafy, ona zagląda
przez szyby pierwszych pięter. widzi więcej.
oswaja świat. cokolwiek mogłoby to znaczyć.


number of comments: 4 | rating: 18 | detail


10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1