sylwka0505, 27 july 2011
szepcz oceanem oczu
niech wszystkie słowa zasną
zamknij w spojrzeniu
najpiękniejsze archipelagi gwiazd
zaciśnij w pięściach
płatki róż z przydrożnego parku
niech los nie zorientuje się
ile tak naprawdę znaczą
scałuj łzy
by nie zdążyła zauważyć
że płynęły
czuwaj
i unieśmiertelniaj miłością
tak mało dziś uczuć prawdziwych
sylwka0505, 26 july 2011
silniejsza minionym dniem
przemierzam brukowane ulice
bezszelestnie rozwieszam na wietrze
najskrytsze marzenia
ostatnie promienie strzelają do mnie
raportami z nieba
ludzie patrzą zimnymi szklanymi nibyoczyma
a ja
bezczelnie szczęśliwa
prosta nie prostacka
cicha nie mrukliwa
wymalowuję nibyoczom tęczę