14 october 2012
Cisza z Burzą Namiętności
Cisza
Mrok osłania mgiełką oczy
karze słuchać zmysłów
czuję Cię Kochany
Ciało przy ciele
twarz przy twarzy
lekko muskasz ustami
Dotykaj ach dotykaj
pieść spragnione ciało
wejdź we mnie
Zdobądź wzgórza niewinne
sporządź portret w głowie
myślami szczytów oglądaj
Unieś do nieba
sprowadź do piekła
bujaj na huśtawce bioder
Graj cykadę świerszczy
szeleść liśćmi pościeli
błądź w obłokach
Pełzaj językiem po plaży
odkryj jaskinię rozkoszy
zagiń w wirze fantazji
Zatoń w morzu namiętności
płyń po jego falach
stwórz huragan
Burza