Poetry

Ananke


older other poems newer

10 april 2013

ÓSMY KOLOR TĘCZY


Jak napięta struna czekał,
na pierwszy zwiastun obecności,
z niecierpliwością  przypisaną

kropli przyciągającej kroplę.

Nasyciwszy pierwszy głód
bezwstydnie patrzył w oczy,
rejestrując nawet najdrobniejszy ruch rzęs,
odkrywając w źrenicach coraz to nowe
akordy emocji i nieznany dotąd,
ósmy kolor tęczy.

Kołysząc w ramionach smutki,
wydobywał z głębin serca
kryształowo czyste,
nieme akordy  zachwytu

wygrywane jej spojrzeniem.

Chowając troski głęboko w Hadesie
chwytali zachłannie błękit

i upychając go w kieszenie
rachowali, czy starczy go do jutra.
 
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1