Poetry

Dany


older other poems newer

25 july 2012

nasze chwile

pamiętasz polanę czerwone maki
jak dobrze rozpieszczać stopy w porannej rosie
łapać słońce jednością poddawać wiatrowi

 wczorajsze sprawy tłuką się echem
nowe kusi zapachem
w splecionych spojrzeniach  zielony powiew
 
westchnienie dosięga obłoków
pławiąc się w ciepłych szeptach
 lato lato ach to ty
 
jak wtedy pozwalając złapać oddech
zatrzymujemy czas




-dedykowany Szel, imieninowo






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1