Imaginary_boy, 30 january 2012
Skrzyp-krzyk, co to ptak?
Miła pani z zimną głową.
Dmuch-huuuh, kim jest Pan?
Miła pani z naszą głową.
Noc-w-noc, nie śpisz już?
Miła pani z naszą bajką.
Ach-tak, zdmuchnąć już?
Moja pani z naszą bajką.
Poof-mów, odpowiadaj!
Dlaczemu łzy, gdy zima...?
Imaginary_boy, 28 january 2012
Moja droga, mój drogi
Twoja droga, nasze drogi
Tak szelestnie się przecięły
W tym lesie obok, cisza czeka
Nie ma wiatru, zamarł świergot
Krok, krok, krok, jeden, drugi
Trzeci rok, mija powoli...wczoraj
Śniły mi się, nasze buty
Stojące tuż obok siebie
Na wycieraczce tajemniczego ogrodu
Mój drogi, moja droga, nasze drogi
Bezszelestnie się rozeszły, w lesie
tylko ślady butów na ścieżce zostały.
Imaginary_boy, 28 january 2012
Lat milion błądzić sobie może,
w butelce spragniony miast wody,
ostatnie krople swych marów trzyma
para-nie-normalny swą zjawę widzi,
ona go tylko słyszy czasami, czasami.
Błądzić tak będzie, za morgany śladem
szukając nieidealnej ciemnowłosej oazy
To się mieni, to znika, to się pojawia,
w piekło-niebo na słowa, taka mała gra
dla szaleńców, kochanieńko, dla odmieńców
Lat milion błądzić tak może, i będzie,
morgana uspokoi go znów, to nic, nic, że
oaza za progiem, za rogiem, za rokiem drugim
znów nie ma to celu, a dalej idzie, już rok.