15 february 2012
Lato
Płonie słońca blask
Lecą iskry
Po niebie suną
Małe odciski
Tęczowa meduza płynie
Po deszczyku letnim
Z kolorów słynie
Po dwóch stronach lustra
Liście się unoszą
Na wietrze oddechu
Krople deszczu ponoszą
Usychają w milczeniu
Niech pochmurne dni
Zastąpi słońca blask
Pokryje łąki chwilami mil
By w sercu też zrobiło się ciepło