Poetry

j.m.wawrzyn


older other poems newer

22 february 2012

Florian zwany Konradem

W krzywej tafli lustra
szukał zrozumienia
opętany narcyzmem
oblicza nie zmieniał
odkrywał na nowo
dnia każdego świtem
że jest prawie Bogiem
i mądrości szczytem.
Lecz gdy pękło lustro
pustkę w nim zobaczył
zdziwiony otworzył oczy
nigdy nic nie znaczył.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1