Poetry

kosid


older other poems newer

10 february 2015

Noz

Uwolnij mnie z tych łańcuchów, mój przyjacieluPokażę ci wściekłość, którą ukryłemZniszczony SakramentPołknij, ale nic nie zostanie wybaczoneTy i ja nie możemy decydować, które z nas zostało wzięte za pewnikOdpokutować...Niektórym z nas przeznaczone jest przetrwaćWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEZbyt wiele razy dopuściliśmy do tegoWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEZdasz sobie sprawę, że nie będę już twoim DiabłemPod naciskiem człowiekaCoś kusi ojcaGdzie jest twoja wola,mój przyjacielu?Nienasyceni się nie przejmująTy i ja, źle lub dobrzePotraktowałeś kłamstwo jak dźwignięPomiędzy światłami obiektywów nie jesteś tym, na kogo wyglądaszNie jesteś tym na kogo wyglądaszWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEZbyt wiele razy dopuściliśmy do tegoWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEZdasz sobie sprawę, że nie będę już twoim DiabłemNie będę już twoim Diabłem NIGDY!!!Twoja pozycja - jest straconaOszukuję, ponieważ wiem co zrobiłeśOdczucie - DeprawacjiPowinieneś był spłonąć kiedy odwróciłeś się od wszystkich!WIĘC WEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEZbyt wiele razy dopuściliśmy do tegoWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEOh, to co we mnie zostało zdaje się nie mieć sensuWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEWiem, że znajdziesz w końcu swoje odpowiedziWEJDŹ DO ŚRODKA/UJRZYJ DIABŁA WE MNIEZdasz sobie sprawę, że nie jestem już twoim Diabłem...Nigdy więcej!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1