Poetry

doremi


doremi

doremi, 18 december 2019

Kier

Jeżeli masz 
serce na dłoni
uważaj - bo ktoś może zrzucić,
gdy potłuczone,
strapione,
z ufnością do świata nie wróci...


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 18 december 2019

Wolni od wojny

 
Lubimy wspominać naszą młodość,
beztroskę, radość, nadzieję,
gdy  patrzyliśmy na wszystko z dystansem,
wierząc że co złe -  wiatr rozwieje.
 
Lubimy wspominać nasze zabawy,
w berka lub lustra kanciaste,
śmiechom zabawom nie było końca,
bo wszystko było proste i jasne.
 
Lubimy wspominać małe uliczki
pełne fantazji i marzeń,
tych przesiąkniętych starodawnością,
świadków niewinnych, bezgrzesznych zdarzeń.
 
Dziękujmy za młodość i wiarę w dobro,
że nie przeżyliśmy wojny,
bo przecież - nasz świat, nie wolny od łkania, 
mimo niepokojów - był spokojny.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 18 december 2019

W przemijaniu

Nie potrzeba wód wielkich,
szczególnie zaś -  tych wątpliwych...,
Wystarczy dotyk dzieciństwa,
i trochę wzruszeń - tych żywych. 
 
Wystarczy wiosenna świeżość,
tańczące na wietrze drzewa,
gdy dźwięcznie  jak w filharmonii
ptasia muzyka rozbrzmiewa.
 
Wystarczy noc rozgwieżdżona
lub taniec pod gołym niebem,
gdy serce masz jak na dłoni,
a  ludzie dzielą się chlebem.
 
Wystarczą łąki, pagórki
i drogi - czasami kręte.
Przed nimi schylajmy głowę,
bo to jest nasze, święte.
 
Nie potrzeba  wód wielkich,
szczególnie zaś - tych wątpliwych...
Wystarczy dotyk dzieciństwa
i trochę wzruszeń - tych żywych.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

doremi

doremi, 18 december 2019

Wrześniowo

 
Kobieta ubrana we wrzesień
jak w obraz wpatrzona w jesień
nostalgiczna i  staroświecka
sorry lecz ma też coś z dziecka
 
lubi jak ktoś ją na ręach nosi
o uśmiech beztroski prosi
lub kiedy mawia maleńka kicia
choć  słowa są bez pokrycia
 
albo gdy zmierzcha się i zciemnia
esy floresy na niebie
odzywa się w niej filuterność
gdy w chumurach znajduje siebie
 
Kobieta ubrana we wrzesień
choć czasem jest staroświecka
potrafi ciszyć się życiem
wiadomo -  ma też coś z dziecka


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 17 december 2019

anielskość

nie daj się zmorom, demonom,
złu, niefrasobliwości.
Walcz- niech usuną się z życia
by dobro mogło zagościć.


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 17 december 2019

zniewolenie

 
Byłaś dla mnie nimfą wodną
Czułem się jak w wodzie ryba
Dzisiaj minę masz strażnika
A ja żyję tak jak w dybach


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 17 december 2019

soczystość

 
życie jak kolory 
zmienia odcienie
narodziny czerwienią 
odejście woskową żółtością
jeszcze wiele pomiędzy 
 
nigdy nie stańmy się bezbarwni


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 17 december 2019

przydatność jogi

 

we włosach coś się srebrzy 
na twarzy zmarszczek mrowie 
i jak tu się uśmiechać… 
 
najlepiej stać na głowie


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 17 december 2019

Z tlenem w plecaku

 
Przykre – jeżeli człowiek się dusi
przy mężu żonie albo mamusi
ogólnie biorąc – to sprawa niecna
 
nie można przecież żyć bez powietrza


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 15 december 2019

cztery gramy

 
Jak się obejść z niecną duszą,
która wkrada się w wierszydła,
coraz częściej jest markotna,
jakby misja jej obrzydła.
Najczęściej ma być szlachetna,
najlepiej uduchowiona,
a ona zwyczajnie – po ludzku,
bywa niesforna, szalona.
Pokochajmy ją jak dziecko
bo gdy źle nam, krew zalewa,
to maleństwo mimochodem,
wbrew wszystkiemu,
krzyczy !
spiewa !


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 15 december 2019

jesienny czas...

 
jesień - przeczesuje włosy 
miesza myśli i marzenia 
tworząc z liści akwarele 
pyta co jest do stracenia ?
 
zachwyca lotami ptaków 
kluczem gęsi i żurawi 
wyszukanym zmysłem smaków 
opowieści różne prawi
 
czasem zdarza się że smęci 
nie zwalniajmy jednak kroku 
starajmy się - choć barwami 
dorównać tej porze roku


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 15 december 2019

nie obojętnieję

przyszła kolejna jesień 
szeleści liści poszyciem
wszystko nabrało kolorów
jak tu nie kochać cię życie
 
czas wciąż wyrywa do przodu 
a ja otwarcie - nie skrycie 
bez wględu jesień czy zima 
niezmiennie 
kocham cię życie
 


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 15 december 2019

Z tymi jesieniami...

jesień 
z babim latem deszczem spadających liści 
pachnąca śliwkowymi powidłami 
piękna słoneczna rudowłosa 
w zroszonych rosą różach 
czasem szaro- mglista 
oczekiwana 
powraca
 
jesień życia 
z nostalgicznym melancholijnym uśmiechem 
spokojna dostojna majestatyczna 
w gdzieniegdzie posrebrzanej szacie 
z bagażem doświadczeń 
czasem marudna 
odchodzi


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 15 december 2019

Pochylmy głowę

 
Z dorodnych jabłoni i porzeczek,
zostały krzaki, pogięte drzewa.
Po co pochylać się nad starością,
kiedy w pobliżu młodnik dojrzewa.
 
Został dom, pełen tajemnic strachów,
i sterta listów w starych szufladach.
Wszystko przeszło już do lamusa,
lecz podświadomość wciąż opowiada:
 
Wspomina dzieciństwo - stare poddasze,
marzeniami utkane w każdym rogu
i kiedy czasem wszystko się wali,
 
za naszą młodość dziękujmy Bogu.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 12 december 2019

Refleksja

Żyjemy dosyć przewrotnie
i trudno ocenić zgoła,
czy mamy więcej z diabła,
a może jednak z anioła ?
 
O rety - i co tu zrobić 
gdy ktoś przyjdzie nas osądzić
poprośmy – niech wypunktuje
 
jak żyć bez skazy – nie błądzić


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 12 december 2019

Ukojenie

 
Są ogrody jak nokturn,
spokojne, zrównoważone,
pełne szczebiotu ptaków,
choć groby łzami znaczone.
 
Spacerujemy w milczeniu,
wczytując się w życiorysy
i mimo że wiatr cicho nuci,
westchnienie przyrody słyszysz.
 
Drzewa są świadkiem historii,
niech wiara je ukołysze,
zmówmy modlitwę za zmarłych,
a potem wplećmy się w ciszę.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 12 december 2019

Dostrojenie

 
Niższe temperatury, krótsze dni,
chłodniejsze noce,
złagodzone kolorami,
nie obniżają nastroju.
 
Liście, orzechy, żołędzie, kasztany, 
nasycone brązem, złotem,
rozsiewają woń jesieni.
 
Nawet ta młoda i energetyczna, 
z drugiego piętra,
osnuta w rudość,
jeszcze bardziej przyciąga wzrok,
choć nic jej do tej pory roku...


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 12 december 2019

Konkluzja

 
Jeżeli życie przerasta,
wszystko staje się coraz mniej czytelne,
odruchowo – rozkładamy ręce…
 
Nie traćmy jednak ducha, czasu,
przecież otwarte /ręce/ ramiona, 
nie zamykają życia...
Przeciwnie – gotowe są na szczere,
pozbawione gdybania,
ludzkie, serdeczne intencje.
 
Żyjmy więc „pełną parą”,
nie dając ponieść się lawinie słów,
z której trudno się wydostać…
Cześć i chwała wieszczom,
dla których poezja jest kwintesencją bycia
i decyduje o ich przetrwaniu,
 
ale puentą życia, większości z nas,
niech będzie dziś i jutro
zawarte z zwyczajności i uśmiechu.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 12 december 2019

o portalach społecznościowych

 
Rano kawa - jak dynamit,
z werwą portal otwieramy :
tu komornik tam poeta, 
a to, zdaje się... Elżbieta. 
Czyżby znowu nick zmieniła 
pod Aldoną się ukryła... ?
 
Ten to chyba stary Franek,
styl znajomy i pisanie, 
Jak on baby bałamuci !!!,
jedną zdobył, druga rzucił, 
trzecia się uzależniła 
coraz więcej ćpała, piła.
 
Jak tak przyjrzeć się dokładnie,
to komputer czas nam kradnie.
Ktoś internet nam zagracił,
ktoś w Grąbkowie się zeszmacił.
Ten co o miłości - wszystko,
okazał się iluzjonistą…
 
Kiedyś życie wszystko zatrze,
dzisiaj w kompie - jak w teatrze.
 
W spektaklu nad spektaklami,
stajemy się aktorami.


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 11 december 2019

Niezwykła pora roku

zawsze mi bliska 
pełna wrzosów
koszy zapełnionych 
jabłkami gruszkami
słoneczna deszczowa
złota i ponura
taką cię pamiętam
dzisiaj 
odczuwam jesień intensywniej
częściej podglądam przyrodę
w kwiatach - dostrzegam wszechświat
w kolorowych ścielących się liściach - dywany
a we fruwających, drżących na wietrze -  żal, 
że to finał - ostatnie podrygi...


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

doremi

doremi, 11 december 2019

Śpiesz się...

 
Niewiele trzeba by życie
nabrało wyrazu, blasku...
Można czerpać siłę 
z czterech pór roku :
rozkwitającej wiosny,
ciepłego lata,
dojrzałej jesieni,
rozbielonej śniegiem zimy.
Cieszyć się :
uśmiechem dziecka,
ciepłem bliskich osób
oraz życzliwością sąsiadów
i oddanych przyjaciół.
Nie da się zatrzymać czasu...
ale warto wysupłać z życia co najlepsze :
doceniać dojrzałość,
pielęgnować pasje
i budować,
każdy na swój sposób,
swój mały intymny świat,
bo nie ważne kim jesteśmy we wszechświecie :
ziarnkiem piasku, pyłkiem
czy "kwiatem stworzenia"...,
mamy tutaj 
swoje 5 minut.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 11 december 2019

różnorodność

na ulicach ruch i gwar
słychać tysiące kroków
jeden idzie z impetem
drugi cichutko z boku
inny mruczy pod nosem
przeniknął muzą na wskroś
drugi krzyczy - nie mruczy
bez przerwy podnosi głos
 
nastepny z gruntu luzak
stoicką ma mimikę
lecz umie porwać tłumy
lansując politykę
inny oczami widza
spogląda -  nie mówiąc nic
twierdzi że polityka
to jeden ogromny pic
 
wszyscy patrzą na  zmiany
przez pryzmat swego szczęścią
inaczej straż pożarna
a inaczej straż miejska
jak to wszystko postrzegać ?
tyle osobowości
nie da się tego zmienić
i wszystkiego uprościć
 
bo nie wiesz co w kim siedzi
czy dobro czy też zło ?
czy szczerzy są sąsiedzi
a po co wiedzieć to !
bo nie wiesz co w kim siedzi
lepiej nie wiedzieć co...
jeden hołubi wiosnę
a drugi bóg wie co...


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 11 december 2019

Ustąpić pola

Dylematy i gdybania,
jak ten czas umyka,
chcesz w plenerze o czymś miłym,
a tu tylko polityka.
 
W parku, w lesie u fryzjera,
jaka w tym logika...?,
zamiast - całą mocą  - relaks,
znów prym wiedzie, polityka.
 
Wszystko jedno gdzie przebywasz,
puchną uszy, boli głowa,
lewa prawa i kto wie co...?
świat się rozpolitykował.
 
Tylko jedna jest możliwość
żeby się tym nie umęczyć,
wpuszczać uchem i wypuszczać
 
i nie wchodzić nigdy między...


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 11 december 2019

Medytowanie...

 
Wiele odkładamy, grając na zwłokę...,
jakbyśmy wzrastali, kto wie ile lat,
sądząc, że życie na wszystko poczeka,
a w zasięgu ręki mamy cały świat.
 
Wydaje się nam, że wciąż dużo czasu
że młodość, szaleństwo, wiecznie drzemie w nas,
realia jednak podszyte czym innym ,
siły - wbrew pozorom - głośno krzyczą, pas !
 
Czekamy na miłość, czułość , kochanie,
tyle jeszcze planów, tyle światła w nas,
wtenczas się zjawia bezwzględna kostucha,
 
i bezkompromisowo wyłącza czas...


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 10 december 2019

diabelskie nasienie

 
polityka jest rozpustna
ma znamiona ladacznicy
umoralnić jej się nie da...
rozwiązłości nikt nie zliczy


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 10 december 2019

Bez ogródek

 
kariery korupcje afery matactwo 
niezmiennie kontrola podsłuchy
miej czujność gdy w pobliżu mucha
może ta k...a też słucha


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 10 december 2019

haiku

Jak to się stało...?
z gruntu bezradny,
a stał się radnym...

mężczyźni w chwilę
chcieliby uwielbienia
baba to zmienia

zdobyć kobietę
co jest trudne - mentalnie
jest osiągalne

nie bój się baby
niejednego urzekła
choć rodem z piekła

to niemożliwe
by z chłopem się dogadać
może hołdy składać...?

szaleństwo liści
jak wernisaż kolorów
malarzem jesień

rude kasztany
mokre od deszczu
w kieszeni - ciepłe ręce

jesień jak muza
porusza wszystkie zmysły 
iskrą dla twórców
 
biało i śnieżnie 
płatki łaskoczą zmysły 
zimowa miłość


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

doremi

doremi, 10 december 2019

Strategia

 
Polityka jest rozpustna,
ma znamiona ladacznicy,
nęci, mizdrzy, prowokuje,
triumf
jeżeli cię przechwyci.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 10 december 2019

Zakłopotanie

 
Większość posłów w parlamencie
siedzi jak na grzędzie
jeśli zaczną znosić jaja
to co z Polską będzie...?


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

doremi

doremi, 9 december 2019

Zjesienniałam kochany

Nie czuję – jak kiedyś – lekkości
szuram po schodach butami
ubyło mi młodzieńczości
 
Jak dawniej – bywam milcząca
i dusza niezmiennie śpiewa
lecz kiedy ciało zawodzi
czuję jak – krew mnie zalewa
 
Zjesienniałam kochany
przerosło mnie lato i wiosna
lecz kocham życie - nad życie
jakbym na stałe w nie wrosła


number of comments: 1 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1