doremi, 22 december 2019
Wyobraźnia zawłaszcza mózg,
deformuje rzeczywistość,
a mysli - tworzą labirynt,
z którego trudno sie wydostać...
Szmotanie między niebem, a ziemią
zawiesza i ogranicza...,
nie dopuszcza do wyjątkowych
powiązań międzyludzkich,
w których
Drugi Człowiek - Przyjaciel,
ukoi smutki
i sprowokuje uśmiech...
doremi, 22 december 2019
bo gdy rozpiera duma i pycha,
emocjonalny świat ubożeje
po latach przychodzi pytanie,
gdzie podziali się przyjaciele...?
doremi, 20 december 2019
cieżko jest odejść na drugą stronę
nie wiedząc wcale gdzie
gdy nikt nie powie co cię tam czeka
bo któż to wie któż to wie...?
może tam będą grały anioły
przy winie w szlachetnym szkle
kusiły motyle, dobre wróżki
i błogość ogarnie cię ?
albo osiągniesz stan szczęśliwości
lecz któż tak bezspornie wie...
że to oaza wiecznej radości
i wszystko tak jak we śnie...?
pewnie przyroda - jak w filharmonii
zapewni muzykę w tle
wszystko jak w najwspanialszych marzeniach
magiczne choć jak we mgle...
miejscem rozkoszy stanie się dusza
omdlała uniesie się
będzie tańczyła grała na harfie
czy aby to spełni się...?
bo ciężko odejść na drugą stronę
nie wiedząc wcale gdzie
gdy nikt nie powie ci jednoznacznie
czy dobrze tam czy źle
doremi, 20 december 2019
Wczoraj spotkałam jesień,
złotą, gdzieniegdzie brązową,
wplątaną w nęcenie zmysłów,
chociaż zwyczajną - wrześniową.
Wczoraj spotkałam jesień,
z kroplami na liściach - zamgloną,
lecz w dali coś czerwieniało,
zupełnie jak gdyby las płonął.
Tyle kolorów, nastroju,
po mchu mięciutkie stąpanie
i jak tu polemizować,
że piękne to przemijanie.
Wczoraj spotkałam jesień...
doremi, 20 december 2019
przestań - nie narzekaj
że życie niemiłe
weź placak i uśmiech
a odzyskasz siłę
wyzwaniem niech będzie
cel nie bylejaki
podnieś w górę głowę
sam wyznaczaj szlaki
podażaj do celu
sprawnie i sprężyście
z wiarą by nadążyć
nim opadną liście
doremi, 20 december 2019
przemyśl nie urągaj
kiedy gniew zaskoczy
uważaj co mówisz
gdy życie się toczy
wycisz złość i nie rań
w słowach tyle mocy
zważ aby drugiemu
patrzeć prosto w oczy
doremi, 20 december 2019
Chcemy od świata, tak jak od brata,
wielkiego brata garściami brać,
a on przekorny bywa upiorny,
jak wielki skąpiec nie chce nic dać.
Świecie nasz nie żałuj uśmiechu,
spróbuj pokonać wszelkie zło,
niech człowiek bedzie przy człowieku
jeżeli drugiemu jest źle
Nie pozwólmy nikomu upaść,
podajmy rękę podniesmy go,
przecież jest wiele dobra w człowieku,
tak łatwo gestem wyrazić to.
Śpiewajmy grajmy póki w nas siła,
można z muzyką okiełznąć czas,
choć zegar tyka i życie mija,
wszystko co w duszy łagodzi nas.
Świecie nasz nie żałuj usmiechu,
spróbuj pokonać wszelskie zło,
niech człowiek będzie przy człowieku,
jeżeli drugiemu jest źle.
doremi, 19 december 2019
przyjdzie nam pożegnać jesień,
kolejną : kolorową, złotą,
dla której można stracić głowę
i jak do lata iść piechotą.
Niedługo
poczujemy oddech zimy,
z nadzwyczajnym białym puchem,
co rozprawi się z jesienią
i w slizgawkę zamieni pluchę.
Potem
zawilce, przylaszczki, fiołki,
konwalie,
zapachnie wiosną,
a w głowie nie wiedzieć czemu,
młodzieńcze fantazje wyrosną
i znowu
lato złociste, słoneczne
i radość kiedy deszcz leje,
bo wszystko zmienia swój wymiar
miło, gdy ziemia wilgotnieje.
Niedługo, potem i znowu...
coś nadchodzi lub przemija,
tak jak cztery pory roku,
zmiany... - trzeba się pogodzić
aby żyć,
a nie stać z boku.
doremi, 19 december 2019
melancholia, nostalgia
i bezsilność...,
nie ma tych, którzy odegrali
ogromną rolę w naszym życiu....
Oprócz najbliższych,
pana z laseczką,
ujmującej staruszki,
dziewczyny z kokardą we włosach,
mężczyzny zauroczonego różami
oraz drogich przyjaciół,
którzy byli nawet wtedy
kiedy chwilowo bylismy niedostępni,
bezsilność,
bo nie zdążyliśmy powiedzieć
dziękuję,
bezsilność,
bo mała wiara
i brak odpowiedzi
na pytanie,
co po drugiej stronie tęczy..?
bezsilność
bo tęskniąc... odchodzimy.