rafa grabiec, 22 january 2016
https://www.youtube.com/watch?v=CgmhF0XV8uA
rafa grabiec, 17 april 2015
już mi się nie chce. ktoś powie - ale to już było. śnieży mi w głowie. za chwilę dalszy ciąg programu. tudzież, proszę nie regulować klawiatury.
rafa grabiec, 14 january 2014
Z Markiem spędziliśmy niejeden wspólny wieczór. Zawsze przy szklaneczce czegoś mocniejszego. Zawsze rozmowy trwały o kilka godzin za długo, aż świt właził przez okno bez pukania. Byliśmy jak ci "piękni dwudziestoletni", co wszystko mogą i wszystko się może zdarzyć, i nic (... więcej)
rafa grabiec, 1 october 2013
pamiętasz kocią kołyskę? pamietasz american beauty? rozwiąż. tyle bomby atomowej rozkwitło o poranku. może zdradzę ci prawdę, w której niemieszkasz. świat ma długość mniej więcej 13 centymetrów.
rafa grabiec, 21 may 2013
popołudnie potrafi wyssać mnie mocniej niż komarzyca pod polskim niebem odnajduję spokój jaki mam w snach włączAm sobie najmniejszy koncert świata kapeli hey czytaj hej po polski brzmi zUpełnie jak wołanie na piękną lalę pod sklepem monopolowym wydaję swoją djetę na jeszcze jeden alkoholowy (... więcej)
rafa grabiec, 11 may 2013
sponsorem programu są spierdalające minuty. nie odliczaj. mówię, nie odliczaj. niewarto . tikitakatakatika. mordowanie. cisza. szubienica. ale patrząc na to z drugie strony zwanej pięknie przez niektórych rewersem mamy płaskie rozciągnięcie hamowania. nazywam to snem. pasmem Buddy, którego (... więcej)
rafa grabiec, 10 may 2013
a tak w ogóle, to dzień dobry. wymarz moje odwroty. najczęściej jestem przecznicą. możesz skasować mnie jak bilet. to nie jest trudne, wystarczy pin. cztery cyfry do orgazmu. wychodzisz do szkoły. buziak. tfu. mam dość tego kochania. mamo. tato. butelki. pociągi nie dają temu miastu ciszy. (... więcej)
rafa grabiec, 10 may 2013
kiedy zakładasz sukienkę znaczy, że jesteśmy razem. przypomina mi to taniec godowy pawi. następny świt jest trudny. słońce siada na na krześle jak zmęczony listonosz. przynosi dobrą nowinę, na którą jeszcze jest za wcześnie. ostrze noża tęskni za chlebem. głupia obietnica - wiem. spod (... więcej)
rafa grabiec, 14 november 2012
dzień w którym mogłaś zostać królową, dzień. w którym przez chwilę byłem królem. pamięć równa się ścianie, równa się azbestowi i pewnym współrzędym strachu. ile znaczy noc, kochanie. ile rozumiesz przez wdychanie chmur. ja mogę powiedzieć, oooo. ale kogo to, i kto ma między (... więcej)
rafa grabiec, 12 november 2012
wyprowadź moje ścienne oczy na spacer. daj im plakaty jesieni. dobrze wiesz że nie boję się jutra. tylko te płoche ręce nie dotykają jednorazowych reklamówek. oddycham telewizją. kiedy słyszę twoje stopy wiem że zbliża się pora kąpieli. dobra robota kochanie. światło to nietoperz małżeństw. (... więcej)