Poetry

Biuro znalezionych


Biuro znalezionych

Biuro znalezionych, 16 april 2012

anioły i demony czyli apokryf znaleziony w bucie

"Siła ta,
co dobro czyni pragnąc zła."

i rzucił krwi krople na majowe pola
a niebo ustroił szarością i deszczem
sycząc w oczodoły: żebrz światem niewola
cień szepnął: dobrze zagraj dla mnie jeszcze

i brnął płachtą szarą wbijając wzrok w ziemię
potrzaskane kości zgruchotana zjawa
gnom pustka nicość szarość i obawa

grzmotem pękła ziemia a z jamy czeluści
wzleciał biały Anioł we wiatr wystrojony
cień odchylił lekko ołowianą głowę
a niebem rozbłysły tęczowe neony

leć! zakrzyknął- w młodość gnaj na świata krańce
w zawieję miłości oddaj życia prozę
a cień szepnął cicho: chcę daruj mi gnozę

i runęli w burzę i mgławic otchłanie
i w niebiosa pełne upiornych wszechcieni
Anioł i Jużczłowiek z ołowianym karkiem
we dwie pary skrzydeł bez stóp i bez ziemi

spójrz! krzyknęła zjawa gromada upiorów
niosą tobie ślepcze dionizyjskie dary
bierz ile uniesiesz pij z niebiańskiej czary

i spłynęli razem z mgłą i rosą- deszczem
ku dolinom w słońcu on i ona Anioł
cień białego skrzydła w popielatych włosach
ana a on- za nią

zniknęła na zawsze Cień już nie był cieniem
gdzieś z daleka echo powtarzało wściekle
głupcze coś uczynił palą mi się skrzydła
spotkamy się w piekle


number of comments: 0 | rating: 10 | detail


10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1