Poetry

nikojan


older other poems newer

5 may 2012

Bakteria

W mieście niedużym, na peryferiach,
 zalęgła się w wodzie mała bakteria.
 
 Tyle jej było, co atom powietrza,
 choć w miejscach niektórych troszeczkę szersza.
 
 Lecz nie wiadomo, jakiego rodzaju
 i co potrafi uczynić w ruczaju?
 
 Czy jest ujemna lub działa dodatnie,
 czy wpędzi brudasa w najgorszą matnię?
 
 Albo też wstydu narobi dużego,
 gdyby tak było, że... ten, tamto, tego?
 
 No, nie wiadomo, co z niej powstanie
 i jakie jeszcze wykona zadanie.
 
 Więc opcje ochronne należy wprowadzić,
 by złu podstępnemu natychmiast zaradzić:
 
 Zamiast na łąkach trawę ugniatać,
 trzeba cukierkiem gębę załatać!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1