carmen, 19 july 2012
Ciągle żyjemy jak na polu walki,
to wszystko jest takie trudne,
skończmy ten paradoks.
Udawanie uczuć.
Nic nie da sztucznie przyklejony uśmiech.
każdy ruch, gest, mówi swoje.
Podążamy w te same strony, choć są zupełnie inne
zbieramy kawałki naszego serca
by móc zacząć kochać..
Stąpamy boso po posadzce kłamstw.
Słowa wypowiadane tylko dla zysków.
Raniąc innych, ranimy siebie w niewidoczny dla nas sposób.
Potłuczone szkło leży bezradnie na podłodze.
A my rozsypani razem z nim, bezsilni..