Poetry

tere


older other poems newer

8 november 2013

Dla słodkiego pana Jot

Myślisz że można za­pom­nieć
tak szyb­ko,bez znie­czu­lenia
nie wra­cać więcej do wspom­nień
pog­rze­bać wszys­tkie prag­nienia

uda­wać że cię nie było
i nie kochałeś mnie wca­le
uważasz że to jest miłe
kiedy poz­ba­wiam cię za­let

przy­jaciół sa­ma wy­bieram
sta­ran­nie bo ser­cem pat­rzę
naj­wyżej oce­niam szcze­rość
a kłam­stwo potępiam zaw­sze

gdy mnie ktoś ra­ni wy­baczam
cze­kać cier­pli­wie pot­ra­fię
ale się nig­dy nie zgadzam
by za­myka­no mnie w klat­ce

te­raz się dob­rze zas­tanów
cze­go ci w życiu pot­rze­ba
na pęczki jest miłych panów
ja ocze­kuję ry­cerza

nie mu­si jeździć na ko­niu
spa­cer jest bar­dzo wska­zany
nie mu­si bu­dować do­mu
i tak w nim nie za­mie­szka­my

ja pot­rze­buję czułości
mieć ko­goś kto mnie przy­tuli
dość mam fałszy­wej miłości
nie dam się już zbałamu­cić.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1