Janusz Józef Adamczyk, 6 october 2019
Horyzont -
odczuwa go każdy
gdzieś w środku
i na zewnątrz, -
ten w środku
to głębia czucia się,
ten na zewnątrz
to bliskość nieznajomych oczu, -
głębia i bliskość
tym większe im mniejsze ego
aż zniknie zupełnie
i wtedy jest Jedno -
Jedno
Życie
Wieczne
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 30 september 2019
odciąć korzenie
zgasić świetlane wizje
nakarmić manekina bobem
i spokojnie czekać
aż namaszczony żelami padnie
albo poprosi o eutanazję
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 29 september 2019
Wczoraj patrzyłem przez chwilę
na jeden z programów telewizyjnych,
wszyscy byli tak sobą zachwyceni,
że aż mi się niedobrze zrobiło,
i dzisiaj tak sobie myślę,
że pewnych granic nie należy przekraczać,
że jest coś takiego, jak równowaga -
między pięknem, a brzydotą,
kobietą, a mężczyzną,
radością, a smutkiem,
życiem, a śmiercią, -
i tak się zastanawiam,
jak nazwać to,
co jest w centrum tej równowagi?
po prostu - Okno Do Nieba
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 28 september 2019
Idą, idą,
mówią, że chodzi o zabawę,
i o życie,
brzmi to tak -
jakby bawić się życiem, -
taki oto marsz,
takie oto tęczowe życie.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 22 september 2019
Napisać o tym,
czego nie można zrozumieć -
oto jest wyzwanie:
pada kilka słów - absolutnie służbowych,
jakiś pojedynczy gest - zgodnie z procedurą,
ale to wszystko jakby nieważne,
jakby tylko okazją,
jakby gdzieś wysoko ktoś kręcił film,
ale przecież nie jesteśmy aktorami,
i nikt nikogo do niczego nie zmusza,
a coś się dzieje,
jakby inny świat na oczach tego świata,
on istnieje, i to bardziej, niż ten,
i ma o wiele głębszy sens,
chociaż dzisiaj
nie potrafię odpowiedzieć
na pytanie - dlaczego tak jest?
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 12 june 2019
Nie jest moją pasją - polityka,
ale skoro moje życie od niej zależy,
więc się pytam - kto płaci
za szyderstwa z mojej wiary?
więc się pytam - kto finansuje
ogłupianie seksem moich dzieci?
więc się pytam - kto lansuje pomysł
nie nazywać człowiekiem człowieka poczętego?
Dziwi się moje serce i moja logika,
że ten świat w jakąś otchłań się pakuje,
więc się pytam - kto tym gwałtem zawiaduje?
Słyszę, że o tolerancję chodzi,
więc nie zabraniaj mi pytać -
Komu zależy na niszczeniu mego ducha?
Kto chce uczynić ze mnie niewolnika?
Kto chce mnie zlikwidować?
Muszę o to pytać,
bo taki jest mój duch i taka jest moja logika!
autor - Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 11 june 2019
Mydło z ludzi -
u szczytu tego słowa-kodu - Hitler,
któremu świat powiedział - STOP!
Eliksir z mózgu nienarodzonych -
ktoś komuś to wstrzykuje
za pieniądze,
a ten świat to akceptuje
za pieniądze;
można wszystko
za pieniądze.
To już nie jest dziwny świat,
to jest piekielnie obrzydliwy świat!
Janusz Józef Adamczyk, 5 october 2018
Jest takie spojrzenie -
jakby nieśmiały krzyk SOS,
jakże jest trudno dostrzec,
w powodzi zamętu i kłamstw,
wołanie duszy twej.
Są takie słowa,
jakby przypadkowo powiedziane
i taka też bywa odpowiedź, -
jakby rzucona na wiatr, -
czerwone róże białym Aniołom.
Każdy dzień,
na polach i w ogrodach,
płonie kolorami marzeń i tęsknot,
rozpoczęty znakiem Krzyża
nie dotyka otchłani.
Są takie chwile,
bez potoku myśli i lawiny słów,
bez żagli na niebieskim morzu,
z Tajemnicą Miłości
i z Aniołami wokół.
Autor - Janusz Józef Adamczyk (Gdyby Ktoś chciał napisać muzykę i zaśpiewać, to proszę dać mi znać: januszadamczyk79@gmail.com)
Janusz Józef Adamczyk, 15 june 2018
Błękit nieba,
przysłonięty chmurami,
pozostaje błękitem,
deszcz wsiąknie w ziemię,
z piorunami bywa gorzej,
ale i z deszczem - też różnie,
nie zapominając o dinozaurach.
Przychodzi czas i na nas,
ucieczka na Marsa - zabawą dzieci
na wierzchołku wysokiego drzewa!
Czymże jest wiek dla Pana Boga? -
mniej, niż mgnienie naszego oka!
Jednym spojrzeniem
ogarnia całe życie człowieka.
Każde głębokie westchnienie
natychmiast dociera do Niego.
Tylko jedna noc Mu wystarczyła,
by Chrystus zajaśniał nad Ziemią.
Jakże niewiele potrzeba,
by stać się ziarnkiem piasku,
albo bratem Pana Boga.
Janusz Józef Adamczyk
Świdnik, 14. czerwca 2018 r.
Janusz Józef Adamczyk, 4 may 2018
Przyszedłeś zdrowy na ten świat,
dla szczęścia swego i planety Ziemia -
tak od wieków rozumie się życie człowieka,
ale w rękach szpitala straciłeś je!
Świecie nasz,
co złego uczynił ci Alfie,
co złego uczynili ci inne - jemu podobne dzieci,
że odebrałeś im życie?
Wszystko zgodnie z literą prawa
tworzonego przez władców tego świata,
by było można podstępnie wejść w życie człowieka,
deformować i niszczyć je!
Służbo zdrowia tego świata,
ile dzieci planujesz jeszcze okaleczyć,
ile istnień ludzkich, w imię szalonego boga mamona,
zamierzasz unicestwić?
Przychodzimy na ten świat,
by, od chwili poczęcia do ostatniego tchu, żyć! -
Takie jest pragnienie każdego człowieka!
Świecie nasz, opamiętaj się!
Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 4. maja 2018 r.
Byłoby bardzo cenne, tak myślę, stworzenie muzyki do tych moich słów,
aby je publicznie wykrzyczeć! Kontakt:
januszadamczyk79@gmail.com
Janusz Józef Adamczyk, 2 may 2018
Są takie spojrzenia -
jakby nieśmiałe wołanie SOS,
coraz trudniej je dostrzec,
zbyt wiele zgiełku jest wokół nas.
Są takie słowa,
jakby przypadkowo powiedziane,
i taka też jest odpowiedź -
jakby rzucona na wiatr.
Niby nie dzieje się nic, -
Bóg Jedyny wie, dlaczego tak jest? -
że nierealne przenika realne,
milczenie bywa wołaniem.
Są takie chwile,
czasami nazywane wiecznością, -
tylko jeden Boski gest
rozpraszający mgłę.
Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 2. maja 2018 r.
Może jest Ktoś, Kto miałby ochotę stworzyć muzykę do tych moich słów,
a może i zaśpiewać? Kontakt: januszadamczyk79@gmail.com
Janusz Józef Adamczyk, 9 april 2018
Pewnie nie jeden człowiek
zatrzymał się przy kwitnącym krzaku dzikiej róży -
trudno nie zauważyć kropli rosy na skraju płatka -
wprawdzie człowiek bardzo się śpieszy, ale staje i patrzy,
patrzy, jak promień Słońca przemienia kroplę wody w ogień,
a tak się śpieszył, - po warzywa i kilogram schabu,
gdy nagle dusza ważniejszą być się okazała.
Dusza pragnie piękna i Światła,
i chociaż kryje w sobie wielkie możliwości,
jej wołanie jest ciche i delikatne.
Obozowy fotograf
sfotografował kilka polnych bratków,
zdjęcie to powielał setki razy, -
wysyłano te bratki z Auschwitz w świat!
Cóż to takiego stało się z człowiekiem,
że tak trudno zatrzymać się obok niego?
Czyżby był mniej ciekawy
od karzaka dzikiej róży?
Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 8. kwietnia 2018 r.
Janusz Józef Adamczyk, 4 april 2018
Jola jest w Warszawie,
ja jestem w Świdniku,
mam pełną świdomość tego faktu,
ale, przymykam oczy, i widzę Jolę tuż przed sobą.
Pytam więc matematyka:
Czy w chwili tegoż widzenia Joli przed sobą,
miałem świadomość, czy jej nie miałem?
Matematyków pobudza możliwość obliczenia,
humanistów - możliwość przeżycia nieobliczalnego,
co nie oznacza, ze humaniści są nieobliczalni,
są jeszcze mistycy - ich pobudza Alfa i Omega.
Dzięki matematykom wyruszamy w Kosmos,
dzięki humanistom - w głębiny duszy;
mistycy wyruszają wzwyż i w głąb,
aż do Źródła Światła Wiecznego.
Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 4. kwietnia 2018 r.
Janusz Józef Adamczyk, 1 april 2018
Człowiek, to dużo więcej niż ciało,
a dokładniej - to przede wszystkim dusza;
dziwne, że tak mało ludzi interesuje się nią.
Dusza nie jest jakimś genem, ani materią,
jest pochodną Istoty samego Boga,
którą jest - Życie Wieczne.
Ten nadprzyrodzony Boski dar sprawia,
że człowiek - od chwili poczęcia -
rozgląda się za życiem,
i tęskni do jego Wiecznego Źródła.
To duchowe pragnienie nie jest jakąś mrzonką, -
dusza jest wrażliwa na symptomy śmierci i wieczności:
w kontemplacji Zmartwychwstałego znajduje ukojenie,
w obliczu zjawisk zagrażających życiu - cierpi.
Mistyka,
to zdolność duchowego i intelektualnego przeżywania
najdelikatniejszych dźwięków i barw wieczności,
to umiejętność dostrzegania Znaków,
to sztuka odczuwania Źródła,
i Łaska czerpania z Niego.
Janusz Józef Adamczyk, w Wielką Niedzilę 2018 r.
Zastrzegam prawa autorskie.
Janusz Józef Adamczyk, 22 march 2018
Wielki obraz - twarz Pana Jezusa,
otwierany około Wielkanocy, aby umyć szkło, -
w tej nieruchomej twarzy było coś więcej,
niż we wszystkich twarzach wokół.
Po siedemdziesięciu latach odkryłem,
ze wówczas ta Twarz do mnie przemówiła -
Jej piękno przeniknęło moją duszę,
o czym wtedy nie wiedziałem, -
tego fenomenu nie da się opisać!
Nieświadomy tego Piękna w sobie
przedzierałem się przez życie.
Pamiętam starego Człowieka -
właściciela kilku alpejskich łąk,
w Jego domu też były Obrazy,
nie zdążyłem się Im przyjrzeć,
czas upłynął bardzo szybko,
spakowałem plecak,
na peronie było nas tylko dwóch,
gdy pociąg zbliżał się do stacji,
Heinrich dotknął mojego czoła
i nakreślił na nim Krzyż.
Musiało upłynąć ćwierć wieku,
abym zrozumiał,
że na peronie było nas trzech,
a nie dwóch.
Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 22. marca 2018 r.
Janusz Józef Adamczyk, 20 march 2018
Dusza pragnie Mistrza
Jest taka dziwna Moc,
że nawet kiedy zabijają,
to człowiek unosi głowę -
nie na przekór losowi,
nie z nienawiści do oprawców,
ani też z powodu jakiegoś szaleństwa, -
z płomieniem w oczach woła:
"Niech żyje Polska!"
Skąd ten Płomień? Skąd ta Moc?
"Nie wiem, jak wyglądała wiosna!" -
mówi matka chorego dziecka. -
Skąd ta płomienna Miłość?
To nie jest płomień materii,
ani nie ma takiej Mocy
przychodzący na świat człowiek,
ale przychodzi z duszą, i rozgląda się,
jakby już od urodzenia wiedział,
że dusza pragnie Zmartwychwstałego.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 16 march 2018
Zmartwychwstanie, i co dalej?
Faktem jest,
że trzy dni po męczeńskiej śmierci
Jezus spotkał się z bliskimi Mu Ludźmi -
udowadniając, że jest Bogiem, i że istnieje inny Świat;
niestety, nam ludziom nie jest łatwo dostać się Tam,
niby znamy Drogę i wiemy, jak żyć,
ale jest to bardzo trudny górski szlak,
wysoka drabina - szczebel po szczeblu na szczyt,
szalona szalona jest ta Droga - upadasz, wstajesz, pot i łzy,
ale ten Boski Świat z każdą chwilą przybliża się,
to tak, jakby sam Jezus podawał ci rękę,
i ku zdziwieniu - przekraczasz siebie,
niemożliwe staje się możliwe,
byt doczesny - tylko tłem.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 10 march 2018
Dla jednych - Bogiem, dla innych - pośmiewiskiem
Nie nauczał, jak pomnażać szekle,
zachęcał do nie martwienia się o jutro.
Mówił o Królestwie Niebieskim, a nie o ziemskim.
Nie podważając istniejącego Prawa, tworzył Nowe.
To było zbyt niebezpieczne - burzyło stary porządek.
Ukrzyżować! Zabić! Zapomnieć!
Ale On po trzech dniach powrócił i idzie pod prąd! -
leczy dusze i umacnia ducha,
i tak, jak wtedy - ma krzyż i wyrok śmierci!
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 8 march 2018
Podziwianie i zachwycanie się,
uwielbianie i zatracanie się,
adorowanie i poświęcanie się -
to często się dzieje
i jest pięknem po obu stronach,
ale najpiękniejsza jest szczerość Kobiety,
jest ona tak cudowna,
że można o wszystkim zapomnieć,
ale taka szczerość jest Jej odpowiedzią
na prawdziwy gest mężczyzny.
Warto być prawdziwym panowie.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 28 february 2018
Jeśli po zburzeniu WCT ludzie modlili się goąco,
to po Apokalipsie będą się modlić jeszcze goręcej,
aż przed ich oczyma zjawi się Ten, który jest Światłem leczącym duszę.
Janusz Józef Adamczyk, 28 february 2018
Jawienie się ducha człowieka po jego śmierci, wcale nie jest bajką,
czemóż więc miałby się nie pojawić Duch Jezusa Chrystusa?
Nie jest istotna kwestia nazwy tego Faktu, ważne jest to, że On się dzieje!
Janusz Józef Adamczyk, 28 february 2018
Są takie Miejsca i takie Księgi na Ziemi, które głoszą Prawdę,
dzieje świata i losy ludzi potwierdzają, że Jej ignorowanie prowadzi do zguby;
istota tej Prawdy kryje się w Duchu, a nie w materii.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 25 february 2018
Przychodzi taka chwila, kiedy człowiek pragnie spojrzeć na całe swoje życie,
i stąd pytania: kim jestem, co uczyniłem dla siebie, dla bliskich, dla świata?
Im głębiej się szuka, tym wyraźniej widać, że wiecznością jest miłość prawdziwa.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 23 february 2018
"Szukajcie, a znajdziecie." - To jest bardzo długa i pełna wyrzeczeń droga,
i nie znajdzie ten, dla którego szukanie jest bardziej teorią, niż życiem;
tęsknota do Prawdy niespodziewanie przybliża ją, i uzdalnia do ogarnięcia Pełni.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 23 february 2018
Nie rodzimy się ze świadomością świata, ani nawet siebie,
ale rodzimy się z duszą - miniaturą Boga w nas;
każde słowo do nas i od nas tę Miniaturę powiększa, albo pomniejsza.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 22 february 2018
Nic tak nie deformuje człowieka, jak nienawiść,
szkoda, że ci, którzy ją żywią, tracą obiektywne widzenie swej twarzy,
tracą też kontakt z Pięknem, czerpiąc z Jego przeciwieństwa.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 22 february 2018
Los rozrzucił moich Bliskich i Przyjaciół po tym i tamtym świecie,
jakże znamienne jest nieustanne odczuwanie Ich istnienia, -
niektórzy mówią, że to więzy krwi, ja uważam, że to fenomen ducha, a nie reguła.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 18 february 2018
Niektóre chcą zabijać, mówiąc o swej wolności i szczęściu,
ale są też i takie, które w każdym dziecku widzą żywego Boga,
i właśnie tym się różnimy, że jednych pociąga Światło, a drugich - ciemność.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 17 february 2018
Człowiek posiada duszę od samego początku,
ta nie rozpływa się w eterze, okrutnie okaleczone przysłaniają Słońce,
i z każdą godziną robi się coraz ciemniej nad Ziemią.
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 17 february 2018
Zdarzają się takie dni, kiedy czuję twórczą niemoc,
doświadczanie stanu nietworzenia jest dla mnie bardzo przygnębiające,
wówczas czuję się tak, jakby połowa mojego mózgu była martwa.
Janusz Józef Adamczyk