Poetry

morhange


older other poems newer

14 july 2014

ważenie lekce

bród za paznokaciami jakby od niechcenia nadszarpnął zaufanie
które miało od urodzenia rysę na karmazynowym wieczku

kropla drążyła monolit i wkradła się niepozornie w czas
uległy ciszą łez nieposkromionych

trotuar pękł na dwoje w zdwojonym wysiłku kamiennego serca
cieplejszego niż przechodznie błądzący po nim nieczułymi stopami 

nie można lekceważyć mocy destrukcji
nie kiedy sami jej podlegamy






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1