Poetry

Ata


older other poems newer

3 may 2015

*bezsen*

mój sen rwie się z przebudzeń
przy braku powietrza łatwiej zamienić
powieki w skrzydła co lgną do światła

potem trzepotanie z boku na bok
rachityczny taniec o wolność
bezmyśl regenerację w nieustannym wrażeniu

że świty umierają za wcześnie i są odnawiane
już nie tym
wabiącym światłem






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1