Poetry

Jerzy Kaśków


older other poems newer

25 january 2016

Przyjaciel

(Ksiądz i OKO, Kraków 2015, wyd. Miniatura)
 
 
Przeczuwam to.
Przeczuwam to nieustannie.
Bylibyśmy przyjaciółmi nierównego
pokroju.
Bez możliwości.
Moglibyśmy się tylko wałęsać,
lecz pozostałbyś niewzruszony
na wspaniałość paryskiego
krajobrazu.
Na wykwint i przepych,
których użycza.
Nie okazywałbym wówczas podziwu,
a ty nie zauważyłbyś różnicy
w naszej wrażliwości.
Raczej w smutku niż w swobodzie
nie doszłoby między nami do spoufalenia.
Oskarżyłbyś mnie o skrytość,
rezerwę i dystans.
O to, że łańcuszek naszej
przyjaźni nie jest
oskrzony brylantem.
Więc wybacz, że nie
ugrzęznę tutaj.
 
 
 
www.wytrysk.blog.pl
facebook.com./JerzyKaśków






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1