25 stycznia 2016
Przyjaciel
(Ksiądz i OKO, Kraków 2015, wyd. Miniatura)
Przeczuwam to.
Przeczuwam to nieustannie.
Bylibyśmy przyjaciółmi nierównego
pokroju.
Bez możliwości.
Moglibyśmy się tylko wałęsać,
lecz pozostałbyś niewzruszony
na wspaniałość paryskiego
krajobrazu.
Na wykwint i przepych,
których użycza.
Nie okazywałbym wówczas podziwu,
a ty nie zauważyłbyś różnicy
w naszej wrażliwości.
Raczej w smutku niż w swobodzie
nie doszłoby między nami do spoufalenia.
Oskarżyłbyś mnie o skrytość,
rezerwę i dystans.
O to, że łańcuszek naszej
przyjaźni nie jest
oskrzony brylantem.
Więc wybacz, że nie
ugrzęznę tutaj.
www.wytrysk.blog.pl
facebook.com./JerzyKaśków