Poetry

Nuncjusz


older other poems newer

12 october 2016

Jesienny wnerw

Dam dziś jesiennie z liścia
prosto w mordę smętnym chłodom
nie mam więc innego wyjścia
tylko nakryć łeb kapotą

Na rozgrzewkę łyknę grzańca
zziębłe pięści schowam w kieszeń
nogi same rwą do tańca
poboksuję dzisiaj jesień

Na spotkanie z zimnym deszczem
idę z podniesioną głową
bo nie jestem jakimś leszczem
z parasolką kolorową

Nie omijam kałuż wcale
brnę przez błota i bajora
bo się czuję doskonale
gdy jesienna już jest pora






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1