28brrr10, 22 november 2011
Ubrana w wytarte dżinsy i ciemnozieloną bluzę z kapturem,
energicznie przemierzała miejski chodnik.W dłoniach ,kwiat owinięty celofanem . Drogi wypełnione sznurem aut. Zajęci
sobą, wpatrzeni w migocące światła, raz zielone, żółte, raz czerwone, przez rurę wydechową, za szczelnie (... więcej)
28brrr10, 18 july 2011
http://www.youtube.com/watch?v=9CjLUwmzYwM
Kiedy poranek zmoczony deszczem, leniwie stawia stopę
na chłodnej podłodze pragnąc zatrzymać każdą minutę snu, kiedy o zmierzchu,
zamykane żaluzje zatrzymują wszechobecną wilgoć, jesienny tramwaj, odwiezie
spóźniony dzień w ciepłe przestrzenie (... więcej)
28brrr10, 5 may 2011
I niby dlaczego miałby lubić, ma kontemplacyjną naturę, szary papier,
monotonny czarny tekst prędzej pozwoli osiągnąć stan nirwany niż zmusić
go do deszyfracji tekstu. Co innego z prasą kolorową, tu nie wiedzieć
czemu, czasami zawiesza oko, ale się niecierpliwi, kiedy przewracanie
stron (... więcej)