Jarosław Gryzoń, 7 july 2010
oględziny lodówki
- ocet
- butelka gorzały
- zgniła połówka cebuli
dokładnie jak życie
Jarosław Gryzoń, 7 july 2010
płynem mózgowo-rdzeniowym
przywarłem do huśtawki
w tył komik
w przód cynik
nie wypada być błaznem
a propos cynizmu...
zbieram na arszenik
dla Stańczyka
Jarosław Gryzoń, 7 july 2010
Gdybym miał śpiewać
całą wieczność
w chórach anielskich
dostałbym pierdolca
Piotruś dał mi kopa w dupę
wiesz na czyj rozkaz?
bóg jego mać
i z trampoliny wskoczył
do kotła ze smołą
Jarosław Gryzoń, 6 july 2010
stawiam znak równości
pomiędzy słowami życie i porażka
gdyby istniał bóg byłoby kogo przeklinać
bo chyba nie ma mowy o daniu w mordę
kiedyś śniło mi się że się nie o budziłem
jedyny koszmar który poprawił mi samopoczucie