Poetry

Nieokiełznany Milowy Las


older other poems newer

16 may 2012

majowy pitumat na wiejskie skrzypce

Nie daleko Częstochowy
W zatęchłej, maleńkiej wiosce
O prostej nazwie Osnowy
Żyła Gaja w swojej trosce
Dziewczę co pasało krowy
marzyła o roli – w Tosce
nadzieją była Osnowy ...
 
(chórem)
Taka to była Gaja
To było dziewczę
z samego filograja
 
Poznała Wieśka Gajeńka
Chłop dziewczęta zauroczył
Usta swe miał jak panienka
Dumnie tą Osnową kroczył
Tam koło lasu do Renka
Co bimber w drewutni toczył
Spojrzała na te usteńka ...
 
(chórem)
Taka to była Gaja
To było dziewczę
z samego filograja
 
Nie odwrócił do niej głowy
Gaję obruszył w duszy swej
Zgubiła ich wszystkie krowy
I pomyślała - a to gej
Chciał Bimbru tak dla odnowy
Sparzyła się Wiesiem, że hej
sięgnęła języka mowy ...
 
(chórem)
Taka to była Gaja
To było dziewczę
z samego filograja
 
***
 
Gajeńka tak wykrzyczała
A zaiste była mała
- Idź sobie ty geju gajowy,
On odpowiedział - Renia lej !!!
Taki toż z niego był ten gej

Osnowiańskiego gaju gajowy

/ w fillo odpowiedzi :) /






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1