olga, 30 january 2018
Świat ją odrzucił,
Choć lgnęła do niego.
Chciał ukamieniować
Za zalążki ego.
Dostała po rękach
Za kawałek chleba.
I za uczucia, których
Nikt nie dostrzegał.
Dostała po nosie
Za myśli nieprawomyślne
Zbliżające od do prawdy.
A gdy dostała w twarz
Z hardych już oczu
Popłynęły krople krwi.
olga, 29 january 2018
Koncert życzeń w telewizji trwa :
Zdrowia, szczęścia, pomyślności,
To są klucze by ukoić duszę,
Bez znaczenia jak ponuro w nich.
Bo na ekranie teatr iluzji,
A ja wplątana w te życzenia.
W dzieciństwie tak bardzo lubiłam
Panią Loskę , która mówiła :
Zdrowia, szczęścia, pomyślności.
olga, 26 january 2018
Kiedy była dzieckiem,
Wołano za nią czarownica.
Tupała, krzyczała - jestem piękna.
Świat był jednak bezlitosny.
Wyrosła na piękność.
Chciano jeść jej z ręki.
Odwróciła się na pięcie.
I poszła nie oglądając się na innych.
Z wiatrem we włosach.
olga, 24 january 2018
Nie wiemy za wiele o przyszłości.
Wczoraj nie oddzywaliśmy się,
A jutro będziemy rozmawiać.
Unikaliśmy wzroku,
A nie przejdziemy już obojętnie.
Wyobrażenia o następnym dniu
To przypuszczenia.
Choć wielu dałoby rękę uciąć.
Nie wiem jaka obudzę się rankiem.
Może jak niedźwiedź prześpię czas.
olga, 22 january 2018
Kalkulacja dokąd zajdę.
Dylematy roztrzygane od ręki.
Spotkania te zaplanowane.
I życie z dnia na dzień.
A jednak jesteś ze mną.
Podajesz kromkę chleba.
Dziękuję.
olga, 22 january 2018
Zuzanno 809
" Nie mów nikomu" o " Spotkaniach nieuniknionych"
Bo obowiązuje tajemnica terapii :)
Nie mów o problemach,
A mów o swoich wierszach.
I zostań matką chrzestną moich.
" Tato", " Biegnąca z wilkami", " Ich świat" -
poprzestawiał mój do góry nogami.
I poczułam.