Poetry

jesienna70


older other poems newer

2 june 2020

kobieta

najpierw odrywa dłonie
milimetr po milimetrze
bo przecież zrosły się
linie papilarne

później
odwraca wzrok
i milknie

i czasem tylko
w zapomnieniu
wyszepcze
jego imię

zdumiona łzą
płynącą cicho
po policzku






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1