Poetry

jesienna70


older other poems newer

20 august 2025

tańczę

mężczyzna o hebanowej
duszy
wykreślił mnie
z życiorysu

jeszcze niedawno
szeptał czarodziejskie
zaklęcia
dzisiaj milczy

może myśli
że jak zwykle
nie umiem
bez niego zrobić
kroku

ale na moje niebo
powróciło słońce
więc tańczę co rano
z trzmielami wśród łubinu
i wytrząsam z serca
ostatnie zatrute słowa






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1