Poetry

Arek


older other poems newer

6 july 2010

Gułag

Podziw przez strach i sala wrzaw
Jakby z owacji pękała w szwach
Kto bunt podniesie nie gardząc krwią?
Wesprę każdego, kto nie jest mną

Półmrok osłania światłe umysły
Widzą, nie muszą być tak jak wszyscy
Któż by ośmielił, ruszać się stąd?
Wypchnę każdego, kto nie jest mną

Przecież tam w przodzie mają najgorzej
"Uciec nie możesz, przestać nie możesz"
Któryś z nich kiedyś popełni błąd...
Wydam każdego, kto nie jest mną

Kto zaś osłabnie ostatni raz
"Który to był natychmiast wskaż!
Kto dobrowolnie pójdzie pod sąd?!"
Wskażę każdego, kto nie jest mną

Nim się już zajmie NKWD
Które wie lepiej, najlepiej wie
Komu należy się kula w skroń?
Przyznam każdemu, kto nie jest mną

Gdybym historii odwrócił bieg
I bym po stronie oprawców szedł
To bym swą pamięć zagęszczał mgłą
Niszcząc każdego, kto nie jest mną






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1