Poetry

tetu


older other poems newer

26 october 2025

ósme: pamiętaj, by zdusić żar nim odrodzi płomień

powstaję. światło ma inną drogę, jest zimne. nie rozgrzewaj
ognia, podsycanie nie zatrze śladów pogorzeliska. z dnia na dzień
jestem silniejsza, nabieram popiołu w usta. zlepiony

nie będzie unosił wypalonych słów. niepotrzebne
są wyroki i litanie do fałszywych patronów.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1