Poetry

tetu


older other poems newer

13 december 2025

trzecie: nie mów, gdy nie wiesz, czy nie skaleczysz

słów trzeba pilnować. wymykają się jak iskry — pożar
odbiera zdolność akomodacji. czytam z własnej dłoni
i wiem, jak bardzo zawodzi nas język. niepostrzeżenie
zwijam się w czerń, tylko tak odetnę więzy. bez dymu

wygaszę światło.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1