16 may 2023
Może
Dzisiaj jest deszcz. Ten, właśnie, który stukał o blaszane parapety szpitalnego oddziału.
Kiedy przyszedłem na świat, na ulicy słychać było szum przejeżdżających samochodów.
Piskliwy szum.
Tak, jak teraz słyszę… W otchłani czasu wołanie. Spomiędzy przeszłych epok i lat.
Za oknami liście kasztanów, tak bardzo zielone i lśniące…
Aż trudno uwierzyć,
że mogą takie być.
I deszcz spływający z szyb strużkami smutku.
Słyszysz,
jak gra?
Kocham cię.
Powiedz, kochasz mnie, choć trochę?
Ja ciebie kocham. Wiem. Czuję. Śnię…
Byłaś i jesteś wciąż. W tej przestrzeni utkanej perliście…
Wszędzie.
W każdej cząstce
kryształu
widzę twój blask, twoje odbicie.
Jestem tutaj i czekam, choć spóźniony o krok…
W tej pustce korytarza, w której idę, jestem.
W otwartych drzwiach jasny snop majowego deszczu. Może jeszcze będziesz…
Może…
(Włodzimierz Zastawniak, 2023-05-15)
***
https://www.youtube.com/watch?v=1MgzGw9-QiQ