Poetry

joliana


older other poems newer

2 june 2012

ładnie składam wyraz jutra

lubię skulić się nie widząc
wzdłuż narosłej płynąć krawędzi
 
zależy od której strony patrzeć
dotknąć przed czy za
mogę kręcić się w kółko
będziesz zawsze krzyżem
 
nie czuję kiedy uwalniasz ręce
stopy obojętnie zostawiają  z tyłu
 
 szpilki
 
 w słowach które wyciągam
po kolei jedno po drugim
zawsze ułożone
równo wzdłuż uśmiechu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1