5 may 2010
schizofrenia
Siedzę tu z książką w ręku
właściwie już od stu lat
pamiętam każde ziarenko kurzu
które mnie oblekało
choć
oczy nie czują już akrylowego błękitu
ale kawa nadal
pachnie
pachniesz i ty
ubrany urną
na kominku
udane życie mamy
kochamy
nadal swe
prochy czyż nie?