Poetry

cienkinenufar


older other poems newer

21 march 2011

tak jak poeci mają w zwyczaju narzekać i szukać problemów czyli rozszczepienie kręgu rubinowego

korzenie znów zawodzą swym jękiem
domagają się swojego pokarmu
on znaczy tyle co domowe zwierze, może nawet mniej
on czuje się tak samo gdy zbierał ziarnka piasku nad Bałtykiem
kiedy mewy go wyszydzały, a meduzy wytykały palcem

znowu łabędzie śmieją się mu w twarz, zapowiadały jego ból
on im nie wierzył, za nic miał sobie ich proroctwa
teraz szydzą z niego, jednak miały rację


---znów będziesz mieszkał pod liściem, na betonowym ustępie
wróble zaś będą grały na lirze rzewne pieśni,
będziesz słuchał patefonu i inkrustował twarz rubinami
będziesz też chodził za rękę z chimerą
pijane wrony będą kłaniały się tobie na powitanie
kobiety o piaskowych oczach nie będą cie trapiły
czeskie, wychudzone prostytutki znów będą prosić cię o drobne
by ogrzać swe niewyspane chude piersi



znów będziesz wrogiem samego siebie



koniec pierwszej części

tomasz hoffman 2004






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1