24 january 2011
gdy nadchodzi koniec
Gdy wiesz ze moze cie nie byc
za miesiac
za dzien
za chwile
czujesz smutek
i zlosc
ze stworzono cie tak niedoskonalym
bez dostepu do czesci zamiennych
bez jakiejkolwiek gwarancji
Starasz sie lapac chwile
doceniac to
co stracisz
W tej zachlannosci
na piekno i szczescie
ostatnich dni
gubisz sie
Chcesz wiecej dac
byc doskonalym
by tak cie zapamietano
Tymczasem ta presja
przynosi odmienny skutek
Nic nie jest tak doskonale
i piekne
niczym sie nie nasycisz
ani nie dasz wiecej niz
mozna bylo dawac cale zycie
W ostatnim miesiacu
moze dniu
albo chwili
jest tylko zal i rozgoryczenie
i pustka
ktorej nic nie zapelni.
2011.01.23