Poetry

Grzegorz Woźny


older other poems newer

7 may 2010

bałwan

z zasadzki pożegnane kwiaty liście
to co zwykle w zasapanym miasteczku
para od fałd mierzy ciało tylko w oczach
obcasy zbite w bałwana
pierś obsiana tartą bułką
na porost męski zapach
i śpiew mu daję w usta pusty
węgiel niech zimną iskrą
obdarzy swoją obecność w miejscu
tych urodzin ciepło niech zostanie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1