Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

31 may 2021

Do ostatniej kropli krwi

Z głosów tych wszystkich którzy przeżyli
Zrobiłbym oddział - ten nie do zdarcia
Przed którym by drżały nawet wampiry

Obojętne w co wcześniej wierzyli
Jeszcze przed chwytem pierwszego zwarcia
Nie wiedząc wówczas - którzy przeżyli

Niech efekt strzepu skrzydeł motylich
Dziś spoteguje żądze wyparcia
Krzyków zmienionych już we wampiry

Chwała więc wszem - co na czas przybyli
Choć wśród nich nie trafił sie żaden farciarz
Lecz dzięki nim - inni przeżyli

Wszystkim paniusiom w futrach z szynszyli
Którym się marzył szlachecki mariaż
Do tętnic skoczą dzisiaj wampiry
Jeśli nie rzucim się w walki wiry
W tle niech zawodzi żałobna aria
Z głosów nas wszystkich - cośmy przeżyli
Przed świtem naszym niech drżą wampiry






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1