Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

30 june 2021

Poezją pod strzechy

Widziałem kiedyś moździerze
Które strzelały słowami

Wypisywały w miastach teraźniejszość
Która cięła na pół
To co było - tam - to co będzie - tam

Wypalone zgłoskami pręgi na ulicach
Żarzyły się tak
Że mogły oślepić

Żadnego z tych słów nie widziałem
Tylko uginające się od znaczeń
Przestrzenie
I ludzi zgiętych w pół
Modlitwami
By następnej salwy słowa
Spadające z nieba
Brzmiały
"manna"






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1