Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

10 april 2011

o złym prowadzeniu sie Polek na wyspach

 
te Polki na emigracji
to jednak drogi panie
się kurwią
 
patrz pan- spod miotły matczynej
ledwo sie wyrwą i już się z jakimiś
obcymi, kolorowymi oprowadzają
 
a potem uczciwi polacy
nie mają co ruchać
 
a to przecież u nas były powstania
i Kopernik, a i mój dziadek
walczył nad Bzurą nie po to
 
a ci tamci, a ci oni to gówno wiedzą
i patrz pan jak on te talerze trzyma
tymi małpimi ręcami, patrzeć nie idzie
 
a i po pysku by mogła dostać tak po polsku
jak babcia od dziadka dostawała
jak jej się nie wiadomo czego zachciewało
 
a tym teraz to się czegoś nowego chce
a po staremu musi być
bo tak było wieki i działało
 

daj pan szluga bo się wkurwiłem
moje się skończyły w czwartek
a nie chcę rzucać, bo to pedalsko






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1