Poetry

Konrad Redus


older other poems newer

26 december 2014

japiszon

pierwsza zasada klubu walki brzmi: nie rozmawiajcie o klubie walki...

mam
pudełko kawioru i butelkę cristala
dwa dni żarcia z okładem
na gorączkujące czoło
 
herbatnikami i kawą
dokarmiam bezdomnych
nocą w starbucksie
licząc zarobek
z kolejnych szesnastu godzin
 
spełniam się
przede mną setki możliwości
i zero czasu by wybierać
 
- - - 
potrzebuję wódki i bójki
potrzebuję Tylera Durdena






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1