14 october 2010
na bruk
chłód nawleczony w rękaw
przykrótki
oddech nie zrywa pajęczyn
z okien wygląda autobus
pośpieszny gest
z dłonią w górze
kreślę krzyż na wysokości
ust nie przykładam
do ust
wkładam kapelusz
i skręcam
kostka po kostce
lecę