Poetry

Kate Prozac


older other poems newer

22 september 2010

sami w strasznym wielkim domu

weź mnie na spacer choćby na smyczy
w parku po zmroku momenty lepsze niż w kinie
te wszystkie płyny, o których na biologii
milczeli za drzewem na ławce
na świeżym powietrzu
zdrowe sposoby współżycia pokaż mi
 
patykiem wyczaruj zaćmienie
przez szkło ogląda się najlepiej
drugie dno a w nim Drzwi
na pustynię seryjnych morderców i gwałcicieli
których hodujesz sobie na potrzebę wierszy
 
jeszcze opowiedz mi
jak mam się bać złych chłopców
i jak potrafisz pić i pisać
jednocześnie z zamkniętymi oczami
 
spójrz, do twarzy mi z twoim papierosem
gdy tak siedzisz obok
boję się poruszyć, żeby cię nie zepsuć
 
są w życiu ważniejsze rzeczy
niż twoje trzysta bajek


(Bratu)






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1