Poetry

Paweł Kołodziejski


older other poems newer

9 january 2016

Face-Bóg

Przez szybę ciekłego ekranu
zaglądam do twoich dni
 
przechodzę z tobą pod rękę
ulice mosty i górskie szlaki
 
jesteśmy w paryżach turcjach
i bieszczadach
 
cieszę się radością z twoich dzieci
uśmiecham się z tobą do twojego męża
 
i nie potrafię oswoić lęku
że znikniesz zielona kropelko światła
przy wyśnionej twarzy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1