8 august 2010
Łąka
Ostrożnymi krokami niepewności stąpamy po zielonej łące okrytej gęstą mgłą zagadki
Wokół nas roznosi się zapach kwiatów pokusy
A w uszach rozbrzmiewa symfonia natury
Nad nami zachmurzone niebo gniewu żądne sprawiedliwości za nasze odejścia
Mimo to labirynt zatracenia tętni życiem
Szyderczy uśmiech królów uwiódł ludzkie twarze
Czarne kule śmierci stały się symbolem nikłej władzy
Strach na zawsze rozstroił spokojne bicie niewinnych serc
A my ostrożnymi krokami niepewności stąpamy po zielonej łące okrytej gęstą mgłą zagadki
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade