Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

21 december 2012

Nim świat się skończy

jakże było to dziecinne
sukienka i krótkie spodnie
 
jakże nam w niedoświadczeniu
brakowało zwykłych słów
 
tornistry zapięte pod szyję
dłonie bardziej pióro nisz metafory
 
ach przeleciał ptaszek
uciekaj bo pobodą
 
ścięte drzewa spróchniałe filmy
jak nam iść gdy na ustach wczoraj
 
dzisiaj inne ulice tramwaje
nawet inne nazwiska
 
a ja wciąż w tamtej ławce
 
czekam
 
mojej pierwszej miłości, Ewa miała na imię






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1