Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

5 february 2013

ile jeszcze

dzwony biły nieustannie
i nikt nie wiedział
 
ślub czy też pogrzeb
 
ryżu wiele i paznokcie księża
kto przeczytał epitaf
 
ptaki uciekały
bo musiały
 
twoja suknia i mój grób
są cieplejsze grody
 
mrówka nie problemem
lecz mrowisko
 
tam gdzie jestem
nie ma barw
 
i nie ma słów
są tylko drgania
 
podaj dłoń
 
wytłumaczę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1